Chyba każdy właściciel przydomowego ogródka chociaż raz marzył o własnych owocach będących na wyciągnięcie ręki. Nawet niewielki sadek może przynieść wiele radości, ale wymaga też trochę pracy. Poniżej przedstawimy zasady, którymi rządzi się zakładanie sadu oraz podstawowe zabiegi pielęgnacyjne drzewek owocowych.
Drzewka owocowe i ich wymagania
Najczęstszymi “rezydentami” polskiego przydomowego sadu są:
- jabłoń domowa (Malus domestica),
- grusza pospolita (Pyrus communis),
- brzoskwinia zwyczajna (Prunus persica),
- śliwa domowa (Prunus domestica),
- czereśnia (Prunus avium),
- wiśnia pospolita (Prunus cerasus),
- morela zwyczajna (Prunus armeniaca).
Każdy z tych gatunków i odmian drzew owocowych ma nieco inne wymagania odnośnie do gleby, jednak można wyszczególnić kilka uniwersalnych prawideł:
- Struktura gleby – pod sady owocowe najlepsze będą gleby lekkie gliniaste i gliniasto-piaszczyste o stosunkowo luźnej strukturze, pozwalającej na swobodny rozrost korzeni. Powinny przy tym być żyzne i zasobne w wodę, ale z niezbyt wysokim poziomem wód gruntowych. Nie będzie zaś nadawać się zupełnie gleba żwirowa, kamienista i podmokła.
- Odczyn gleby – większość gatunków drzew owocowych znajduje optymalne warunki na glebach o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym (zwłaszcza grusze i jabłonie). Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że nie ma gleb idealnych dla każdego drzewa i należy dokładnie sprawdzić, czego wymaga upatrzona odmiana.
- Stanowisko – najlepsze będą oczywiście stanowiska słoneczne poza obniżeniami terenu. Właściwa dawka nasłonecznienia jest bowiem niezbędna do optymalnego rozwoju i wybarwienia owoców. Natomiast obniżeń terenu należy unikać ze względu na zagrożenie ze strony tzw. zastoisk mrozowych – woda i zimne powietrze spływają po zboczach na dno obniżenia i gromadzą się tam, wychładzając i zamarzając stanowisko. Zjawisko to jest szczególnie groźne dla drzewek ciepłolubnych jak morele i brzoskwinie.
Na co zwracać uwagę przy wyborze drzewek owocowych?
Aby mieć pewność co do ich stanu zdrowia, wszystkie drzewka powinny pochodzić z pewnego źródła – najlepiej certyfikowanych szkółek lub zaufanych centrów ogrodniczych. Dodatkowym plusem takiej decyzji jest też możliwość uzyskania fachowych porad na temat sadzenia i pielęgnacji mającego powstać sadu.
Powinno się kupować drzewka dwuletnie nierozgałęzione lub z pędami bocznymi, które będzie można na wiosnę zacząć formować w koronę. Warto również w maju/czerwcu sprawdzić oferty w szkółkach na 3 letnie drzewka owocowe. Sadzonki takie są sprzedawane w doniczkach i mają kilka zalet: rok wcześniej wchodzą w okres owocowania (niekiedy wysyłane są już z zawiązkami owoców), mają zregenerowany system korzeniowy przez co łatwo się przyjmują.
Korzenie zasługują tutaj na specjalną uwagę – należy w pierwszej kolejności wybierać drzewa i krzewy z odkrytym systemem, który pozwoli na dokładną ocenę ich stanu. Korzenie nie powinny być nadmiernie skrócone ani tym bardziej wyłamane. Powinny być przy tym elastyczne, jasne i pozbawione ciemnych plam świadczących o przemarznięciu lub chorobie.
Ważne jest też ustalenie typu pylności wybranych drzewek. Przy odmianach samopylnych do owocowania wystarczy pojedynczy osobnik, natomiast przy obcopylnych potrzebne będą przynajmniej dwie sztuki różnych odmian wzajemnie się zapylających. Ogólnie rzecz biorąc, samopylne są morele, brzoskwinie i większość wiśni, a obcopylne to czereśnie, grusze, jabłonie i większość śliw. Warto jednak od razu zasięgnąć rady eksperta (szkółkarza lub doradcy w sklepie ogrodniczym), aby upewnić się co do sposobu rozmnażania się danej odmiany i dobrania do niej odpowiedniego zapylacza.
Jak przygotować glebę pod sad owocowy?
Aby zasadzone drzewa mogły się dobrze rozwijać, ważne jest odpowiednie przygotowanie gleby. Proces ten należy zacząć na rok przed planowanym posadzeniem drzew i krzewów owocowych od odchwaszczenia oraz doprowadzenia gleby do odpowiedniej struktury i odczynu. Potrzebne też będzie użyźnienie nawozami organicznymi, mineralnymi lub zielonymi.
Warto też rozważyć zastosowanie przedplonu, zwłaszcza takiego z gatunków ograniczających występowanie szkodników. Przykładowo rzepak i biała gorczyca ograniczają występowanie nicieni, a gorczyca odstrasza na dłuższy czas ślimaki, nornice i myszy.
Dokładniej o przygotowaniu gleby piszemy tutaj.
Kiedy sadzić drzewa i krzewy owocowe?
Najlepszym okresem na sadzenie większości drzew i krzewów owocowych jest jesień, a konkretnie okres od początku października do pierwszych przymrozków. Pozwoli im to do zimy zregenerować system korzeniowy. Trzeba też zadbać o ich zabezpieczenie przed przymrozkami – dół pnia obsypać ziemią (tworząc kopczyk), a jego pozostałą część obwiązać osłonką najlepiej w postaci specjalnych kapturów ochronnych lub obłożyć słomą.
Więcej o sposobach zabezpieczenia drzewek przed przymrozkami możesz przeczytać tutaj.
Natomiast gatunki ciepłolubne i wrażliwe na mrozy (np. morele i brzoskwinie) sadzi się wiosną, po przymrozkach.
Jak sadzić drzewa i krzewy owocowe?
Sadzenie drzew i krzewów przebiega w kilku krokach, które przedstawiają się następująco:
- Wyznaczenie miejsca – czyli linii, w których będą sadzone poszczególne rzędy roślin sadowniczych. Przy małych areałach świetnie sprawdzają się do tego sznurki rozciągnięte między wbitymi w ziemię palikami.
- Określenie odległości sadzenia – sadzenie drzew i krzewów wymaga zachowania odpowiednich odległości między poszczególnymi osobnikami i kolejnymi rzędami nasadzeń. Wielkość tych odstępów zależy od danego gatunku – przykładowo między śliwami i większością innych drzew owocowych powinno się zostawić 2-3 m i 4-4,5 m między rzędami, przy krzewach zaś ogólna zasada to odpowiednio 1-2 m i 3-4 m. Dokładne wartości można poznać od sprzedającego lub sprawdzić w opisie rośliny.
- Przygotowanie dołków – dołki, w których znajdą się sadzonki, powinny mieć ok. 30-40 cm głębokości i 40-50 cm szerokości. Dzięki temu będzie można swobodnie rozłożyć ich korzenie. Warto też zwrócić uwagę, czy któreś z nich nie są przesadnie długie – w razie potrzeby można je delikatnie przyciąć.
- Sadzenie – drzewa owocowe należy sadzić nieco głębiej niż rosły w szkółce (przy lekkiej glebie nawet o 10 cm). Jeśli drzewko było okulizowane, miejsce tego zabiegu powinno się znaleźć ponad powierzchnią ziemi.
- Zasypanie dołka – gdy woda już wsiąknie, dołek można uzupełnić ziemią, przykrywając cały system korzeniowy. Warto również po zasypaniu potrząsnąć drzewkiem w osi pionowej, żeby ziemia wypełniła puste szczeliny.
- Udeptanie ziemi – ostatnim krokiem będzie udeptanie ziemi wokół pnia drzewa. Warto przy tym uformować swoistą ziemną misę, która ułatwi podlewanie.
- Podlanie – gdy roślina znajdzie się już w przeznaczonym dla niej dołku, konieczne jest jej obfite podlanie – przynajmniej 5-10 l wody.
Bardziej szczegółowe informacje o sadzeniu drzew zamieściliśmy w poświęconym temu wpisie.
Palikowanie drzew – po co się je wykonuje?
Młode drzewka wymagają dodatkowego ustabilizowania, aby mogły się prawidłowo rozwijać. I właśnie do tego służy palikowanie. Zabieg ten polega na wbiciu w ziemię trzech prostych palików w niewielkiej odległości od drzewka i przywiązaniu ich do pnia. Palikowanie powinno się przeprowadzić dopiero kilka dni po posadzeniu. Trzeba przy tym uważać, aby nie zaciskać sznurków zbyt mocno, gdyż mogą one wrosnąć w roślinę. Paliki i odciągi (czyli paliki służące formowaniu korony) powinny stanowić podporę drzewek przez przynajmniej trzy sezony. Później systemy korzeniowe powinny być już na tyle rozrośnięte, aby zapewnić drzewom stabilność. W przypadku drzew owocowych szczepionych na podkładkach karłowych – nie usuwamy podpór – ponieważ przy obfitym owocowaniu i w czasie silnych wiatrów drzewko może się złamać.
Jak przycinać drzewka owocowe?
Pierwszy zabieg przycinania drzewek jednorocznych lub dwuletnich powinien odbyć się dopiero wiosną, w pierwszym roku po posadzeniu (będą to cięcia formujące) – nie robi się tego przed posadzeniem.
Drzewka bez odgałęzień przycina się na wysokości 70-90 cm, w zależności od obwodu pnia.
Drzewka z wykształconą koroną (pęd główny plus przynajmniej kilka pędów bocznych) wymagają nieco więcej pracy:
- wycięcia wszystkich gałęzi wyrastających z pnia do 50 cm od ziemi,
- redukcji bocznych pędów górnych do 5 sztuk,
- przycięcia wszystkich gałęzi do 40 lub mniej cm długości, z upewnieniem się, że najkrótszy pęd nie jest krótszy od przewodnika (pędu głównego) o więcej niż 40 cm.
Przy wybieraniu pędów bocznych do pozostawienia, w pierwszej kolejności powinny być to te o najszerszych kątach z przewodnikiem – dzięki temu nie będą się one wyłamywać. Przy krótszych pędach (15-20 cm) można nadać większy kąt przez odgięcie, natomiast dłuższe trzeba będzie przygiąć i przywiązać do wspomnianych już odciągów wbitych obok drzewka.
Po cięciach rany trzeba zabezpieczyć fungicydem, aby w drzewko nie wdała się infekcja grzybicza.
Więcej o przycinaniu drzewek możesz przeczytać w naszym wpisie poświęconym temu tematowi.
Przydomowy sad a zmęczenie gleby
Jeśli planuje się założenie sadu w miejscu starego zadrzewienia, trzeba liczyć się z ryzykiem, że doszło do tzw. zmęczenia gleby – stanu hamującego wzrost drzew wywołanego przez nagromadzenie mikroorganizmów, nicieni i wydzielin korzeni drzew.
Zmęczenie gleby najczęściej występuje w miejscach, w których sadzono jabłonie, grusze i czereśnie. Jeśli do niego doszło, potrzebny będzie nawóz zielony (łubin, gorczyca, facelia). Pomaga także obfite nawożenie obornikiem – przez rozsypanie i przekopanie z ziemią, a nie usypywanie kopczyków wokół roślin. Jeśli nie ma się dostępu do świeżego obornika, można zastąpić go granulatem dostępnym w centrach ogrodniczych.
Można zaryzykować i posadzić od razu nowy sad w miejsce starego, ale trzeba pamiętać aby w miejsce drzew pestkowych (śliwy, brzoskwinie, morele, czereśnie, wiśnie) posadzić drzewa ziarnkowe (jabłonie, grusze) lub odwrotnie. Czyli jeśli mieliśmy w danym miejscu jabłoń, to możemy posadzić np. czereśnie lub brzoskwinie. Jeśli rosły śliwy, to sadzimy jabłonie lub grusze.
Co jeszcze jest ważne przy zakładaniu przydomowego sadu?
Jeśli chcemy, by nasze rośliny sadownicze nie były niepokojone przez nikogo niepowołanego, w tym zwierzęta leśne gryzące korę zimą i indywidua lubiące zrywać owoce bez pytania, cały sad przydomowy powinniśmy dobrze ogrodzić. Same pnie drzewek warto też osłonić np. siatkami plastikowymi, które uchronią je przed drobną zwierzyną (np. zającami), która mogłaby przedostać się przez ogrodzenie. Gdy drzewa będą starsze, dół ich pni można pomalować specjalną farbą chroniącą przed zgryzaniem.
Podsumowanie
Choć z założeniem i pielęgnowaniem przydomowego sadu wiąże się stosunkowo dużo pracy, możliwość zrywania świeżych owoców w obrębie własnej działki w pełni rekompensuje włożony trud. Wybór odmian jest naprawdę spory, więc właściwie każdy może zakładać dokładnie takie uprawy, jakie pasują do jego gustu.